“Wizyta w Chełmży uświadomiła jej tylko jedno i pośrednio potwierdził to dziś jasnowidz, wspominając, do kogo należy reszta: jeśli chciała odnaleźć syna, była zdana wyłącznie na siebie.
Marta Sygit była jedyną osobą, na którą mogła liczyć.”
“Wizyta w Chełmży uświadomiła jej tylko jedno i pośrednio potwierdził to dziś jasnowidz, wspominając, do kogo należy reszta: jeśli chciała odnaleźć syna, była zdana wyłącznie na siebie.
Marta Sygit była jedyną osobą, na którą mogła liczyć.”