Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "zieba ma dwa", znaleziono 8

Nie mam nic więcej do powiedzenia, z wyjątkiem tego, że dwa i dwa to cztery, że światła na niebie to gwiazdy i że krew to krew – dorośli widzą ją tak samo jak dzieci, a martwe dzieci pozostaję martwe.
Niebo już wie czym będzie kiedy ich zastanie
razem: śmierć na Księżycu
- z jelit wyjdą im glisty
Wreszcie każde z nich będzie po sobie wspomnieniem
- dwa wirujące
pioruny kuliste.
Przyjaźń to kiedy jest się siostrą i bratem, to dwie dusze, co się dotykają, nie zwlekając w jedną, to dwa palce u reki. (...) A miłość... To być dwojgiem, co się w jedno zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To niebo!
Jest pora monsunowa, więc widoczny skrawek nieba zasuwają ciężkie chmury, a powietrze wydaje się wilgotne i duszne. Dwa miniaturowe drzewka pomarańczowe rosną obok siebie w podobnych donicach.
- Czy Ty wiesz co to jest przyjaźń? - zapytał.
- Tak - odrzekła Cyganka. - To kiedy się jest siostrą i bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w jedną, to dwa pace u ręki.
- A miłość... - odezwała się, a głos jej drżał i oczy pałały. - To być dwojgiem, co w jedno się zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To niebo!
A tych dwoje nie wyznało sobie jeszcze nigdy miłości; rośli tak obok siebie jak dwa drzewa, których korzenie splatają sę pod ziemią, konary w powietrzu, a żywiczne wonie wysoko pod niebem; pragnęli tylko oboje wciąż przebywać ze sobą, a pragnienie to odmieniło się niebawem w potrzebę i łatwiej wyobraziliby sobie śmierć niż jednodniową rozłąkę.
Nie jestem zbyt dobry w mówieniu o miłości, bo jak wiesz, specjalizuję się w opisywaniu zupełnie innych uczuć, ale poznanie ciebie było jedną z najpiękniejszych rzeczy, jaka spotkała mnie w życiu. Może nie spotkaliśmy się w najbardziej romantycznych okolicznościach i to uczucie nie spadło nam jak grom z jasnego nieba, ale chyba nie o to w tym wszystkim chodzi, prawda? Miłość to nie tylko kwiaty, czekoladki i pocałunki, ale na przykład to, że znasz ulubione danie tej drugiej osoby i przyrządzasz je dwa razy częściej, niż inne. Albo pamiętasz o tym, żeby nie podawać jej nigdy wątróbki.
Zakonnica z uzi wskoczyła na parapet katedry Notre Dame niczym pingwin ninja. Kojot strzelił z biodra i zdmuchnął ją, zanim otworzyła ogień. Przekoziołkowała przez krawędź, odbiła się od gargulca i rozbryznęła się na chodniku. Zagrzmiał syntetyzowany chorial georgiański, kiedy jej dusza unosiła się do nieba ze stalowym liniałem w dłoni. Kojot ostrzelał witraż i zdjął biskupa wymachującego bazooka za dwa tysiące punktów pokuty [..]
-Ładny strzał-zauważył.
Kojot podniósł wzrok znad gry wideo,
-Czerwoni zabili mnie trzy razy.
-To sa kardynałowie. Musisz ich dwukrotnie trafić,żeby zabić. Zaczekaj, aż dojdziesz do poziomu Watykanu. Papież wysyła promienie winy.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl