"- No pewnie - Ciri uśmiechnęła się szelmowsko."
" - No pewnie - Ciri uśmiechnęła się szelmowsko."
Dziś nie trafiłam jeszcze na żadnego śmiesznego mema, ale za to sama zrobiłam coś głupiego :D W pracy chciałam napić się Coli, wzięłam butelkę i szkla...
Odnośnie ładnie ydanych książek z fajnymi zdjeciami to mozna się czasem naciąć.
Mam nadzieję, że będzie sypał jeszcze w czasie Wigilii.
Trochę żal mi opowiadań, które zostały okrojone, żeby zmieścić wątki Ciri i Yennefer.
Postaci pozmieniane charaktery, pododawane bezsensowne i zbędne wątki,niepotrzebne epatowanie nagością tam, gdzie jej nie było, bezsensowne i fatalne ...
Czasem pamiętałam, że mam drobną dychę, choć bezskutecznie szukałam jej w sklepie.
My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas.