Przyjeżdżał na parę dni, ale wiedziała, że wyjedzie.
Między najmłodszym a najstarszym jest 6 lat różnicy.
Stęsknione wiosny dzieci biegały po podwórku, nie zbaczając na duże kałuże.
W końcu skupił w sobie odwagę i ruszył w stronę ojca.