Odpal wątek w dziale książki o tytule :-)) "Ostatni wykład" Randy Pausch - wspólne czytanie Ja postaram się dołączyć.
Pamiętacie rozdzialik, w którym Pausch odkrył medal swojego ojca i któremu to ojcu dziękuje za tę lekcję pokory?
Dlugopisarka: "Ciekawe, ile czasu Pausch spędził ze swoimi dziećmi przed diagnozą.
Wydaje mi się, że Pausch zostawił osobiste filmy i listy dla dzieci.
Pausch zdobył popularność dzięki You Tube, po co więc jeszcze książka?
Chyba dobrze się stało, że Randy Pausch napisał tę książkę.
@dlugopisarka Mam wrażenie, że zbyt dosłownie traktujesz to co napisał Pausch.
Ad. 3 Ależ to była właśnie jedna lekcja pokory od taty Randy'ego Pauscha.
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że stało się to tylko dlatego, że Pausch był chory na raka.
(Ciekawe, co Pausch tworzył ze swoimi dziećmi.)
Ciekawe, ile czasu Pausch spędził ze swoimi dziećmi przed diagnozą.
Tylko czy my znamy Pauscha, żeby wiedzieć, jak prostym był człowiekiem i jak w życiu postępował?
Ad. 2 Nie wiem jakim człowiekiem był Pausch, ale moim zdaniem jego zachowanie wobec żony nie było dobre.
Żona Pauscha, która moim zdaniem na samym początku choroby, została zepchnięta przez niego na dalszy plan (np.
W dziele Pauscha nie ma nic o zwykłych, codziennych gestach, o tym, że wielu ludzi jest zadowolonych ze swojego zwykłego, szarego życia i nie czuje po...
Pausch pisał, że cały czas była przy nim, była przeciwna pisaniu "Ostatniego wykładu" a jednak później go w tym wspierała.
Pausch wynajął profesjonalistę, który za niego spisze historię i kicha, moim zdaniem.
Także co do tego, czy Pausch prawdziwie kochał swoje dzieci.
Pani chora na raka może nie potrzebuje książki Pauscha.
Przybywam z książką Pauscha i pokazuję, że można się uśmiechać i jest fajnie, nawet z rakiem.
(widzę, dlugopisarka również na to zwróciła uwagę ;-) 2) Żona Pauscha, która moim zdaniem na samym początku choroby, została zepchnięta przez niego n...
I nie naskakuję tu tylko na Pauscha, który wolał niezobowiązujące życie kawalera, ale ogólną tendencję naszych czasów.
A więc rusza nasza próba wspólnego przeczytania książki Randego Pauscha pt: @Link Na liście czytających są : przemekk winterolmosover interplaygirl ...
Czasami zapominamy o tych "perełkach mądrości" i wtedy takie książki jak Pauscha, przypominają nam o nich.
Sądzę, że trochę prawdziwego Pauscha poznaliśmy.
Przy okazji ciężkiej pracy: rozdzialik Pauscha "żadna praca nie hańbi" to jakiś śmiech na sali.
I myślę dzieciaki Pauscha najbardziej odczują brak ojca w wieku dojrzewania a najbardziej odczuje to Chloe.
Np. teraz zaczęłam studia i widzę jakie mają podejście do studentów niektórzy wykładowcy i pojawiła się myśl jak by to było siedzieć na zajęciach u Pa...
Może następnym razem pokażę jej Prawdy Pauscha i zmieni zdanie?