Słowem, jest o miłości przedstawiciela jednego kraju do innego kraju.
Czuję, że jedna sprawa ma ścisły związek z drugą.
Na znak dany przez ubranego we frak mężczyznę pełniącego role wodzireja, orkiestra przestała grać.
Znał go bardzo dobrze... znak że za chwilę To się wydarzy.
Jednego był pewien: że leży na miękkim posłaniu pachnącym niczym kwiat lawendy.
Pani mi napisała, że wysyłają propozycje nowości, ale także można wybierać sobie inną pozycję.
Przybysz nie wyglądał co prawda na mordercę ani porywacza (prędzej na staruszka, który lubi pobawić się w kosi, kosi, łapci z małymi hobbitami), ale g...