:) Cierpiałam od piątku na chorobę "prawie-nie-ma-internetu-zmula-jak-cholera" @malaM - jedna z dziewczyn, które obserwuje pisała na swoim blogu osta...
Już nigdy nie sprowadzi żadnego auta, nigdy nie wyjedzie, nigdy nie będzie miała dla siebie ani jednego dnia, ani jednego tygodnia… by nabrać sił na d...
W parku nie było już ani jednej żywej istoty, prócz mnie.
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.
Wyprostował się łkając jak dziecko któremu zabrano właśnie lizaka.