A czasem czegoś się nie spodziewam, a przychodzi ;) Musisz zaryzykować w jedną albo drugą stronę.
To była jedna wielka nerwówka, pokrzykiwania i szał porządków.
"...nawet najmniejsze wątpliwości, które przez długie lata towarzyszyły mi gdzieś w głębi duszy, nagle zniknęły dzisiejszego poranka.