Chris nigdy nie puścił pary z ust jakie interesy robi z klechą, a raz kiedy Piotr był pewny, że uda mu się choć częściowo odkryć stosunki łączące mężc...
Drzwi budynku otworzyły się z rozmachem i na ulicę wybiegł ktoś, kto mógł być tylko Piotrem, bo na ochroniarza Andrzeja był zbyt szczupły.