Raz miałam wielką spinę, zakładam, że z autorką, bo wielkie żale były tylko pod jedną książką.
Ja jestem chyba jedyny, który nie czekał na ,,Wiedźmina''.
Jest prywatnie podpułkownikiem w siłach powietrznych, pilotem helikoptera.
Obudzić się nagle jako jedyny mieszkaniec naszej planety.
Filip Spalski jest pilotem, kocha latać, robił to całe życie.