Nie jestem znana autorką, ale pomyslałam, że to fajne miejsce, by przedstawic fragment ksiązki, którą wydałam.
Najpierw nie mogła znaleźć odpowiedniego kandydata, bo Marusha wybredna jest, a chciała by maluszek był piękny, mądry i miał czarodziejskie moce.
Na razie nie chciała znosić dziennika na dół.
A ja nie chcę być kolejnym Mebbekewem”.
BŁYSK - Gordon, może chcesz trochę spaghetti ?
Pozdrawiam i dziękuję PRZEDMOWA Ludzie uważają, że dzisiejszy, indywidualnie prowadzony tryb życia, nie ma prawa być kruchy, nie ma prawa zostać ...