Dotyk, zapach (choć w XXI w. to z tym bywa różnie - stare książki, ach, te dopiero pachną🤗), i oczy się tak nie męczą.
. * Kochane stare śmiecie.
XD Natomiast gdy wyszedł "Zbuntowany anioł" byłam już na to za stara i nie podobało mi się) Nawet nie usiłuję sobie przypomnieć wszystkiego, co widzia...