Czasem słychać takie głośne okrzyki i zabawy, że sąsiedzi zastanawiają się, czy obok nich nie mieszka przypadkiem jakiś kabaret, czy cyrk, a może zoo?...
A tak na serio, w naszej rodzinie tradycyjnie obchodzi się raczej Imieniny niż Urodziny.
Mamy firmę do zrobienia, a prykaz jest z samej góry więc wiesz.