Dzieci lampy i Dżinn Faraona - P.B.KERR - bardziej współczesna niż wskazuje tytuł :P
Ja kupuję "Kino", "Bluszcza", "Lampę", "Przekrój".
"Dzieci Lampy i Królowa Babilonu" P.B.
To nie jedyne dziecko, które kobieta straciła.
Stała na komodzie, tak samo jak lampa na naftę ze szklanym mlecznym abażurem w czerwone różyczki. - Szkoda wyrzucić mówiła mama, niech sobie stoj...
Tylko tu, szalejąc na diabelskim młynie, można podziwiać bajeczną scenerię, którą m.in. tworzą kolorowe rabaty - w sezonie kwitnie na nich jednocześni...
Teraz lecę przez Tyrmanda (powolutku) i Anne Rice kończę, przeczytałam już Geothego, a w planach jeszcze Giuseppe Tomasi di Lampedusa "Lampart", Mika ...
Na korytarzu Darek tego nie widział, ale tu, przy tych wszystkich lampach… skierowanych w moją stronę!
Ale to, co było błogosławieństwem, kiedy rodzili się chłopcy, stawało się przekleństwem, jeśli matka powiła dzieci różnej płci.