Zimny wiatr kołysał moje włosy, a ja wpatrywałam się.
Gdy przybyłyśmy tu z matką cztery lata temu, sądziłyśmy, że zostaniemy kilka miesięcy i wrócimy do Londynu.
– Boisz się zimnej wody jak małe dziecko – ciągnął Issib
Palce jej dłoni… Wyraziste wspomnienia, smagane zimnym, lodowatym wiatrem, i ona pośród otaczającej ją nocy, zapadnięta w miękki, przyjazny fotel… Pr...
Lata treningów taktycznych również Jagodzie kazały przygotować się do akcji.