Stęsknione wiosny dzieci biegały po podwórku, nie zbaczając na duże kałuże.
. – Trzy lata studiów, potem przerwał – wyjaśnił kapitan. – Czytałem – odparł pułkownik, patrząc w moją stronę. – Wierz mi, że takie prawo istnieje, t...