Z depeszą do wodza pedałował.
I depeszę tą nadano w Western Union.
Amerykanie i Rosjanie zamienili się sekretarkami w ambasadach Po tygodniu Amerykanka nadaje depeszę: - Zabierzcie mnie stąd!
Wydawca przysłał do Sienkiewicza depeszę: "Gdzie jest Kmicic?"