Ale co to daje, skoro do szkoły chodzi koleżanka, która z anginą potrafi ciągle na lekcjach siedzieć, a potem pół klasy przez nią choruje...
Wiem, że to błąd, bo te lektury potrzebne są do zdania egzaminów, do zaliczenia sprawdzianów ale ona dużo więcej wynosi, gdy one są omawiane na lekcji...
Co daje nam czytanie w jego przypadku?
– Tacy, którzy są zbyt gwałtowni, by dawać sobie radę w domu nauki, zbyt niegrzeczni, żeby mieszkać w domu kobiet
– Dziennikarz nie dawał za wygraną