Czasem takie, czasem takie :) Zwyczajnie ma być magia, oj pewnie lekko tchnące Tolkienem są zwyczajnie takie najmilsze sercu, ale szlaeństwa współczes...
Jego bark lekko musnął ramię jasnowidza.
Uwielbiam za to Jakuba Wędrowycza od Pilipiuka, nie jest to high fantasy, a lekkie urban fantasy choć świat jest przekomiczny i wciągający.