Japonii czy Korei przyjęte jest czterdzieści dni żałoby, by się pożegnać ze zmarłym, opłakać trupa i pozwolić jego duchowi odejść w zaświaty.
Niewysoka, szczupła brunetka o lekko skośnych oczach, trzęsącymi się rękami poprawiła włosy w kucyku i, już spokojniejsza, zajęła się następnym roztwo...