A Lewisa ostatnio bardzo polubiłam :D
Teraz czytam wyczekiwanego "Zaskoczonego radością" Lewisa.
No tak, nie ma to jak oceniać ekranizację bez znajomości książki :D Ale jako przedstawiciel płci - rozumiem, ona mogła robić wrażenie, choć mnie się b...
:D Innymi książkami z zakresu nowości, których chętnie słucha mój synek są: 1.
1/3 - fantastykę lebię, herbaty nie piję przez słomkę xD, i Koontza nie czytałam