A to nie mieliście "Lorda Jima" w liceum?
Opowiada mi, że na lekcjach matematyki czytała z książką pod ławką :) Ja dużo czytałam w podstawówce i gimnazjum, w liceum miałam okres burzy i naporu...
– krzyczałam w duchu i walnęłam pięścią w ziemię.