A co do książki to nie wiem co lubisz ale przychodzi mi do głowy "Zamek Eymericha" Valerio Evangelisti
Natomiast jeżeli lubisz coś w klimatach Neila Gaimana to również "Ruchomy Zamek Hauru" - także pojedynczy film.
W spaniały sposób ukazuje tradycje japońskie.Opisuje baśniowe zamki, domy z papieru czy japońskie gejsze.
Nawet lubiła to uczucie tępoty i wyciszenia.
No sam pan widzi, jak człowiek ma za wiele na głowie, to mu się myśli szybko gubią.