-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Pierwszą książkę przeczytał tylko dlatego, że dostał za to od brata dolara (były to Myszy i ludzie J.
Coraz częściej praca młodych pracowników księgarni sprowadza się do przeglądania internetowych katalogów w poszukiwaniu tytułu publikacji, jaka intere...
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Jechałam po kumpelę, którą miałam zabrać na balety.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Wiem, że w odróżnieniu od pewnych ludzi (w tym Wujka Samo Zło) jeszcze za mało w mej głowie wiedzy, za mało oczytania.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Nie potrzebujesz mnie w swojej pracy, tak jak potrzebujesz Elemaka.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Po jaką cholerę ktokolwiek miałby mnie porywać?
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Czytając książkę czytelnik dokonuje pracy pokrewnej z pracą pisarza: wyobraźnią uzupełnia to, co znajduje się w tekście."
Żadna praca nie hańbi.
Bóg, w którego ona nigdy nie wierzyła, bo nie miała czasu, by się nad nim zastanowić.