Zrekompensuję, to biorąc pod lupę violet, bo czytałam "Jutro".
Zdziwiona uniosła brwi. - Fascynuje mnie pani - dodał nie spuszczając z niej wzroku. - Nie rozumiem ... - Znamy się już trzy miesiące, a pani nadal si...
- Nie mieliśmy - potaknął drapiąc się za uchem - przynajmniej nie pada nam na głowę - dodał podążając za moim wzrokiem - jeszcze.
A ja byłem tym trzecim!