Szedłem zwyczajnym krokiem przed siebie, w nieznaną, ale mocno przyciągającą dal."
- Nie mam zdania o waszej whisky, w ogól mało dbam o whisky Zajęły pokoje w opuszczonym opactwie na posiadłości mojej rodziny.
Myślę, że mam rację, gdyż rozmawiał ze mną długo za każdym razem i ciągle powtarzał, jak niezwykłą niewiastą jestem i jaką mam wiedzę.