"Tak - dodał cicho Seth - Będziemy musieli być odważni."
Też mam trochę książek do sprzedaży.
. – Pszczółka Maja i jej przygody (1986) Boruń K. – Kto, kiedy, dlaczego t.I (1964) Brzósko S. – Moda czy konieczność (1982) Bujak A. – Miejsce piotro...
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
- krzyczała dziewczyna -Nie wierz we wszystko co ci powiedzą, Amy.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Amy spojrzała skoncentrowana na chłopaka.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.