Ostatnio jednak przerzuciłem się na e-booki, których za darmo można zładować z sieci w pdf. miliony, oraz częściej odwiedzam księgarnie.
Niektorzy piszą do wydawnictw, niekoniecznie po to, żeby dostać cos za darmo, tylko po to żeby się "zareklamować" i zaistnieć.
Egzemplarz recenzencki JEST książką otrzymaną za darmo (przynajmniej u mnie: i tak, prędzej czy później po daną pozycję sięgnę, choćbym miała czekać p...