Siedzisz na kibelku i nagle ze szpary pod drzwiami oraz otworu wentylacyjnego zaczyna się wydobywać dziwny dym.
Szpary między płytami służyły za okienka, w których tliło się pomarańczowe światło - ogień z kominka, zapewne, iskierka... a raczej złudzenie nadziei,...
Tydzień temu, stojąc przed domem słyszałam muzykę, która cicho sączyła się przez szparę w futrynie.