Damom, jakimkolwiek, wstęp do klubów, salonów gry, jaskiniach hazardu wstęp był surowo wzbroniony i zakazany.
A przecież ukazując światu nasze cierpienie udoskonalamy go, udoskonalamy siebie, jednocześnie dając wzór jak postępować podczas kryzysu rodzącego się...
Znałam go już trzy lata i mogłam spodziewać się różnych odruchów z jego strony.