Od Prószyńskiego mamy książki Tolkiena - chociażby "Dzieci Hurina", które w starym wydaniu miało zawrotne ceny na allegro.
. - Kurcze, szkoda..tak miło byłoby zjeść wspólnie obiad z rodzicami..no ale rozumiem, jak pech to pech.. - Wiedziałem, że zrozumiesz:).
Dla komfortu psychicznego rodziny (mowa tu o sukach) zdecydowaliśmy się jednak oddać oba.