– panicz zerwał się na równe nogi. – To jest, żarty sobie stroisz?
Na ten znak część jej ludzi zaczęło zachodzić Yungwara z lewej a część z prawej strony, jednak paniczyk ani żadnej z jego przestraszonych wojów niczeg...
To ja miałem klucz, ja jestem wybrańcem, ja jestem nosicielem losu. - Mądra decyzja - pochwalił paniczyk - zapewne najmądrzejsza w twoim życiu - uśmie...
Bez wątpienia miałem przed sobą wojskowych - nie dworskich pachołków, co to kijem obiją dłużnika jaśnie pana, czy kłusownika z lasu pogonią, ale prawd...
Zauważyłem że paniczyk z dwoma kompanami, dyskutują nad czymś zawzięcie i widać że w tej dyskusji mieli odmienne zdania.
Miałem trochę czasu żeby pomyśleć, nie mogłem sobie przypomnieć jakie licho wpakowało mnie w tą kabałę.
Problem jedynie w tym, że kolczugi mieli zapięte jakoś nieporadnie, mieczy nie nosili w sposób, który by wskazywał, że jest to dla nich codzienność, a...
Towarzysze paniczyka składali w ciszy obozowisko z niemrawością dobrze znaną każdemu podróżnemu wyciągniętemu rano z ciepłego śpiworu na poranną szaró...
Dwaj ludzie Paniczyka improwizowali przy oporządzeniu koni, nie mając o tym zielonego pojęcia.
. - Posłuchaj kmiotku - powiedziała spokojnie zdjemując moją dłoń z ramienia - to raczej ty powinieneś dziękować mi, po podróż z tymi oto - machnęła l...