. - Bo interesuje, przynajmniej interesują mnie pewne części, z których składa się jej ciało...- przerwał i roześmiał się widząc mój potępiający wyraz...
Pies na przystawkę dostał pasztet z kaczki, potem główne danie udekorowane warzywami, a na deser ciasteczka.
W zasadzie wcale nie przed, a na pewno nie tuż przed, bynajmniej.