Wiesz, wtedy ta mała zaplakana dziewczynka sama do mnie podeszła i złapała za rękę i mówiła: mister, mister chodź ze mną.
Leżę obolała na łóżku, ciężko przewrócić się z boku na bok, o siadaniu nie mam na razie co marzyć.
Nasza dama z jeziora leży w otwartej trumnie, twarz ma zwróconą ku niebu, po raz pierwszy od dwóch tysiącleci, kościec ma prawie dziecięcy, na piersi ...
Czy mam ją trzymać w stajni, czy wyprowadzać, żeby pokazać przyjaciołom?
Mapa, jedna z tych niemożliwych do złożenia, twierdziła, że najbliższa miejscowość znajduje się o szerokość kciuka na północny wschód.
… Niewiele brakowało, aby zemściły się za obrazę i zesłały na Innuona taką samą wstydliwą przypadłość, o jakiej opowiadał narzeczonej.