@rodynka: i tu jest właśnie pies pogrzebany.
Czy to bezdomny pies, czy samotny staruszek, nie mający już sił, by o siebie zadbać, nikt nie zasługuje na cierpienie, uczucia każdej istoty są czymś ...
Wyobraźnię mam przebogatą (aż sama się jej czasem boję), ale przyznam, iż trudno byłoby mi pisać o miejscach, osobach, czy uczuciach całkowicie zmyślo...
Jeżeli już koś się zdecydował na zajrzenie tutaj i przeczytanie mojego tekstu, to prosilbym do końca, ponieważ piszę książke, i chciałbym dostać nie t...
Dopiero niedawno zauważyłam, że piszę o nim wiersze… po tylu pięknych latach, kiedy wydawało mi się, że już zapomniałam, że pogodziłam się z tym, że o...