:D @Catalinka, zazdroszczę mieszkania na wsi, nawet mimo tego, że Białystok to i tak niewielkie miasto, zawsze ciągnęło mnie na wioseczkę.
Całą okolicę spowijała gęsta, mokra, ciężka mgła, która nadawała niezwykle przygnębiający wizerunek całemu miastu.
Konrad jeszcze nie wrócił z miasta, inaczej na podjeździe stałoby tico, Szymon to Szymon, ma swoje zasady, a Szczęsny stanowczy, alleluja, zakaz wchod...