Najlepsza przyjaciółka mola książkowego to mała czarna (oczywiście do picia) i ciasteczko do przegryzienia w najbardziej ekscytujących momentach
Już żadna siła nie zmusi mnie do picia i nacierania Amolem ;-) Na przeziębienia, czosnek, banieczki moczenie nóżek :-)
Dziękuję, obkładam się Amolem i piję rumianek:) O, oisaj, swojego czasu Marcin Świetlicki, teraz Grzegorzewska, jedna nasza krakowska drużyna:)