Nie widzę sensu w mówieniu "to jest dla nieoczytanych", tamto jest dnem, a ludzie czytający takie i takie gatunki są ciemną masą!
Jego pierwszym tomikiem były Zimne kraje, wydane w 1992 roku przez fundację "brulionu", chociaż jeszcze przed debiutem[5] został dostrzeżony przez kry...