- Wielki dom to wielki kłopot - sentencjonalnie dodał hrabia. - Cięgle coś naprawiamy albo łatamy dziury - Jestem pewien, że mają zapewniona prywatn...
Do dzieła: Aisza ziewnęła zasłaniając usta smagłą dłonią o długich palcach, po czym spojrzała na zegarek: dochodziła już dwudziesta, zaraz zaczynał s...