Jak wstawiam opinię do książki (nie recenzję) to nigdzie tego nie widać.
I chociaż zdarza się wiele komentarzy typu:"Wow, świetny stosik", to jednak są również takie osoby, które doceniają, wiedzą jak zależy mi na danej poz...
Nawet jeśli jest ona w opinii innych zła.
A co do Fenrirowego podejścia do opinii, co recenzjami chcą się zwać - popieram w całej linii.