Ptak otrząsnął mokre piórka, z lekka się nastroszył, a potem śmiesznie przekrzywiając brązowo - płowy łepek spojrzał na nas ciekawie.
Niewysoka, szczupła brunetka o lekko skośnych oczach, trzęsącymi się rękami poprawiła włosy w kucyku i, już spokojniejsza, zajęła się następnym roztwo...
Myślał i myślał, podczas gdy ciepłe promyki słońca ogrzewały mu twarz, pot spływał po czole i skroni, w powietrzu z pobliskiego ogrodu sąsiadki unosił...