Ja wskazuję tylko, co powodowało moimi przenosinami: obawa przed utratą kilku lat pracy (biblioteczka, opinie) + pliki .csv.
To nie tak, że była leniem, co to, to nie, po prostu jako nowemu pracownikowi niektóre obowiązki służbowe zajmowały więcej czasu, niż reszcie zgranego...
Zdarzało mi się sugerować spotkanym „na zawodowym szlaku” Paniom by raczej zajęły się inną pracą a nie opartą na relacjach z innym człowiekiem.
istnieje tylko w mej głowie, a poniższa opinia jest intencjonalną impresją z obserwacji portalu lubimyczytac.pl (LC) sprowokowaną jesiennymi zmianami....