Pisanie opowiadania fantastycznego szło nam całkiem nieźle, pomyślałem więc - natchniony @Link, że kanapowicze nie gęsi wyobraźnie mają!
XD Natomiast gdy wyszedł "Zbuntowany anioł" byłam już na to za stara i nie podobało mi się) Nawet nie usiłuję sobie przypomnieć wszystkiego, co widzia...