Poza tym przeczytam dwa tomy "Namiestniczki" Wiery Szkolnikowej.
Marcowe książki roku 2012 to u mnie: 1.
Trochę zazdroszczę wakacji. w drodze do pracy czyta mi się trochę zbyt krótko, ale może coś się uda pożreć.
A ja uważam, że książka elektroniczna jest potrzebna i że stanowi przyszłość.
Za mną już pierwsze egzaminy, a praca licencjacka obroniona ;) Moja - przez obronę właśnie bardziej skromna - lista wrześniowa: 1.
A na papierze jeszcze gorzej - ktoś by to musiał potem przepisywać.
Mój wolny czas lubię również spędzać aktywniej, np. jeżdżąc konno, przebywając na świeżym powietrzu czy po prostu pomagając w pracach domowych.;) Oto...
Nigdy w życiu - Przyjemny Kod Leonarda da Vinci - ujdzie w tłumie Anioły i Demony - yyy jak dla mnie to porażka Pan Samochodzik - dość fajny Baśnie...
Środa, 7 grudnia 2011 341 dzień w kalendarzu gregoriańskim.
Grę o Ferrin pisałam chyba z 10 lat i końca nie było widać, ale to bardzo specyficzna i osobista książka, szlifowałam ją, poprawiałam, przerabiałam, a...
Dzisiaj jest czwartek, 1 września Uczniowie pogrążeni w żałobie po wakacjach podążają do murów szkolnych, gdzie przez okres kolejnych 10 miesięcy ...