Szybko się zarejestrowałam, aby te parę słów napisać do Ciebie.
Leciwy osioł podskubywał wyschniętą trawę, szarpiąc uparte źdźbła i przeżuwając je nerwowo, jakby za chwilę miał zostać zagoniony do pracy.
Drużyna A (bosz, jakie to było durne!)
Niebieska, grecka waza, prezent od żony, stała w oknie spokojna o swój los. 19:00 - Przyjechał do Stanów kilka tygodni temu, działa sprawnie i nie zo...