W listopadzie przeczytałam pięć książek (dających razem prawie 2400 stron), co w porównaniu z poprzednim miesiącem jest lekkim postępem. 1.
Mieliśmy już go prawie, w Bostonie, ale zdążył uciec.
Po prawie pół roku, od naszej pierwszej randki, byłam w nim zakochana po uszy.
Ojciec ze swoją grzywą siwych włosów wydawał się prawie bogiem – faktycznie, do piątego roku życia Nafai myślał, że ojciec jest Nadduszą.