"który martwiąc się swoim losem i losem swojej matki" - osobiście napisałabym "który martwiąc się losem swoim oraz swej matki".
To ode mnie też aktualizacja na koniec lutego :) Podaję tytuły tylko tych przeczytanych i w trakcie czytania, dłuższy opis z komentarzami i planami ...
Nauczyłam się cieszyć i doceniać to, co miałam, co mam i już się cieszę na to, co los mi przyniesie (chociażby dlatego, że cały czas zegar tyka).
Na te pytanie nigdy nie poznałam odpowiedzi.
- Powinienem spytać skąd pan wiedział że to ja, panie Crane, ale to pytanie byłoby raczej absurdalne.