hm, na syzyfowych pracach wymieklem na 12 stronie.. nie dalem rady, zwlaszcza ze grzal sie juz pratchett pod reka... :]]
No to zadaje kolejny cytat: "Siedział w zaciemnionym pokoju przy jej łóżku, trzymał ją za rekę i starał sie wyczuć puls.
Przypomniały mi sie jeszcze powieści wydawane taśmowo i wyrobniczo a które powstały na kanwie licznych systemów RPG np.
Podwojnie straszna, gdyz panicznie boje sie tego zywiola.
Przemku, Pan Ostrowski, w sumie dobrze tłumaczy sprawę, miał wolna rekę, nie wiedział co sie święci, za tło wybrał sobie więzienie, wiec przeklestwa n...
Dwa metry w barach, leb jak wiadro, rece jak łopaty, nic tylko przyszły po marchewkę.