Traktowałam te moje zapisy w słupku jak relaks - coś jakby... może zamiast pamiętnika, albo zamiast krzyżówki, czy puzzle.
I wreszcie dlatego ten tytuł, bo ja sobie wymarzyłam, by czytano je do kawy i czekolady, ot tak po prostu, leniwie przeglądając z uśmiechem wewnętrzny...
Na zamówienie :P Karolina Nowek - Nowoczesna macocha Wydawnictwo Manufaktura Słów * Potrącając nieuważnie, inni biegli do autobusu * zawsze miała del...
Celem jest poprawa samopoczucia i relaks, a nie konkretne miejsce.
Najchętniej książki obyczajowe, bo są najbliżej naszego życia i po całym dniu pracy dają odrobinę relaksu.