Wraz z moimi „in koguto” ochroniarzami, czyli jaśkami, jasieczkami, poduchami i poduszeczkami umościłam się na duuużej wygodnej kanapie.
Adam Asnyk * * * Jesienna zaduma Nic nie mam Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem Nawet nie wiem Jak tam sprawy z lasem, Rano wstaję, poemat chwa...